FLOWER CLEANSING MOUSSE - KWIATOWA PIANKA OCZYSZCZAJĄCA (CINQ MONDES)



Witajcie!



Dziś Wam chcę pokazać produkt, który wygrałam w konkursie na fb CINQ MONDES, jeszcze w grudniu 2015 r. Niestety musiałam go odstawić, ponieważ strasznie wysuszył mi skórę. Wygraną była FLOWER CLEANSING MOUSSE - KWIATOWA PIANKA OCZYSZCZAJĄCA. Wyglądałam po tej piance tragicznie, a skórę po tym produkcie nawilżałam przez dobry tydzień zanim wróciła do normy. Co było nie tak? Podejrzewam, że winowajcą jest, a w sumie był - IMBIR lub CYNAMON (ewentualnie oba) , które są w składzie pianki. Wtedy postanowiłam oddać piankę siostrze i mamie, ale jak to one - nie używały jej. No więc pianka stała w moim rodzinnym domu. Niestety karteczka z opisem zniknęła - nie wiem co z nią zrobiły, więc na zdjęciach nie zobaczycie nawet grama polskich literek. ;)
Jednakże w dniu dzisiejszym nastała wielkopomna chwila, wróciłam do jej używania - uzbrojona w niezbędną wiedzę i doświadczenia jakie napotkałam w tym czasie. Co robiłam źle, że tak mi się skóra wysuszała? Po pierwsze była zima, po drugie za mało nawilżałam/natłuszczałam skórę! O jaka ja głupia byłam, że to cudo oddałam i jaka szczęśliwa, że nikt tego nie wykorzystał i mogę wrócić do tej cudownej pianki! W sumie to może lepiej, że minęło trochę czasu - może gdyby nie odstawienie produktu to dalej bym ją stosowała albo w najgorszym razie wyrzuciła! Na moje własne szczęście stało jak się stało i nie żałuję, że mogę wrócić do tego kosmetyku i napisać o nim recenzję - mam nadzieję spodoba się Wam ona. Powiem Wam, że chyba musiałam dorosnąć w kwestii pielęgnacji skóry. Wtedy byłam jeszcze zielona na to wychodzi, ale człowiek uczy się na błędach i mogę z Wami podzielić się moimi doświadczeniami jak i lekkim zachwianiem umysłu. ;)
To był trochę długi wstęp o mojej głupocie, więc może przedstawię Wam piankę od strony producenta. :)
„Niesamowita i orzeźwiająca pianka, która sprawia że skóra jest natychmiast czysta i promienna!”
Balijskie księżniczki w święto i ważne okoliczności nosiły mocny i wyszukany makijaż, by podkreślić piękno twarzy. Do oczyszczania skóry twarzy stosowały napary tropikalnych kwiatów o właściwościach oczyszczających i zmiękczających.
Miękka i kremowa Kwiatowa Pianka Oczyszczająca ® , inspirowana kojącymi właściwościami kwiatów tropikalnych została opracowana , aby oczyścić twarz i usunąć makijaż. Łączy w sobie zrównoważone i oczyszczające właściwości imbiru , cynamonu, róży Burnet i organicznego wyciągu z ylang ylang.Doskonale nadaje się dla cery normalnej i mieszanej. Kwiatowa Pianka Oczyszczająca® eliminuje nadmiar zanieczyszczeń , sebum, zwęża pory i przywraca skórze blask.

Porada eksperta
Kwiatowa Pianka Oczyszczająca® jest idealna do oczyszczania i mycia twarzy.Przeznaczona dla skóry normalnej i mieszanej. Nałożyć na twarz i dekolt omijając okolice oczu, a następnie zmoczyć dłonie i wykonać masaż twarzy okrężnymi ruchami, a następnie spłukać wodą. Zaaplikować kwiatowy tonik.  














Skład:
Ylang Ylang (Jagodlin wonny);
Gardenia;
Hibiskus;
Kompleks Fitoaktywny;
Plumeria.





Z 150 ml (bo o takiej pojemności jest buteleczka, w której mieści się mieszanka płynna pianki) zapłacimy 127,00 PLN, jak na moje realia to dużo, ale wg mnie po dzisiejszej próbie uważam, że naprawdę jest warta swojej ceny. Idealnie oczyszcza skórę, zamyka pory, czyści skórę z nadmiaru zanieczyszczeń. Dawno moja skóra nie wyglądała tak świetnie jak dziś po tej piance! Po prostu REWELACJA! Oczywiście będę używać i jeżeli znów coś zacznie się dziać - dam znać, ale na tą chwilę nie zapowiada się! Na skórę nałożyłam sporo kremu z witaminą E, więc myślę, że nic złego się nie stanie. Skóra jest teraz idealna, pełna naturalnego blasku, a nie świecąca się od nadmiaru sebum i innych ustrojstw. Zawsze taką chciałam mieć. :) Co więcej? Pianka ma niesamowity kwiatowy zapach. Jest naprawdę cudny i chciałoby się go ciągle wąchać. :P
Pianka oczywiście nie jest zbyt rzadka i nie spływa jakoś tragicznie. Po nałożeniu na buzię konsystencja robi się kremowa - masaż taką formą pianki jest bardzo miły. Pianka jest oczywiście jak już pewnie przeczytaliście do skóry tłustej i mieszanej, do suchej absolutnie się nie nadaje! Więc jeśli macie suchą skórę to musicie zrezygnować z tego produktu - niestety.



Także uwaga którą dostałam w wiadomości po przedstawieniu problemu z pianką:
Jeśli skóra jest mieszana czy tłusta, a podrażnienie występuje, może to oznaczać nadwrażliwość na składniki aktywne znajdujące się w roślinach i należy zmniejszyć częstotliwość używania produktu.
 Zatem trzeba mieć wszystkie możliwości na uwadze korzystając z tej pianki. No i oczywista oczywistość pianka nie jest przeznaczona do mysia oczu, więc trzeba bardzo uważać by nie dostała się do oczu.

Na koniec chciałam pochwalić osoby zasiadające po drugiej stronie monitora/ekranu ze strony CINQ MONDES POLSKA za zaangażowanie w mój problem i podjętą próbę pomocy w celu wyjaśnienia przykrych skutków używania pianki. Kontakt był świetny. Dziękuję za porady i pomoc w znalezieniu klucza do zaprzyjaźnienia się z pianką.
Bez bicia POLECAM tą markę i produkt! :)


 Jeszcze mała informacja na temat tej marki:

Cinq Mondes to historia kobiety i mężczyzny zafascynowanych masażami, zdrowym stylem życia oraz podróżami. Zauroczeni masażami, miłośnicy zwiedzania oraz ciągle poszukujące prawdy o człowieku Nathalie and Jean-Louis POIROUX przemierzyli cały świat poszukując niepowtarzalnych rytuałów piękności. Owocem ich podroży są niepowtarzalne produkty do Spa.
Więcej o nich znajdziecie TUTAJ.

Mam nadzieję, że kiedyś będę miała możliwość przetestowania innych produktów tej firmy. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość przetestować ten produkt. I cieszę się także z tego, że dorosłam do pielęgnacji mojej skóry, ze zdobytej wiedzy i możliwości jakie dają różne marki organizując konkursy na facebooku i nie tylko, ale także wchodząc we współpracę z klientami/blogerkami. Ja może blogerką idealną nie jestem - dopiero zaczynam się rozwijać, często pisząc i fotografując opisywane produkty zapominam o niektórych mankamentach, ale jestem człowiekiem jak każdy z Was, a człowiek najlepiej uczy się na błędach jak już wspominałam. Poza tym życie bez błędów byłoby nudne i monotonne. ;) Tym razem mam nadzieję o niczym nie zapomniałam! A jeśli tak to piszcie - zawsze odpowiem z miłą chęcią. :)

POLECAM
i
Pozdrawiam,
Janettt :)


6 komentarzy:

Skoro już tu jesteś mam nadzieję zostawisz jakiś ślad. :)

Copyright © 2014 Świat obiektywem Janettt , Blogger