L'Biotica Biovax Botanic Peeling Trychologiczny Czystek i Czarnuszka


Dziś przedstawiam Wam Peeling Trychologiczny Czystek i Czarnuszka L'Biotica Biovax Botanic, który zgarnęłam w akcji na Instagramie. Co prawda 4 razy się zawiodłam (na dwóch oleokremach i szamponie oraz odżywce), ale pomyślałam, że to peeling, więc może tym razem trafię z kosmetykiem do włosów. Jesteście ciekawi czy sprawdził się u mnie ten peeling? Zaraz się tego dowiecie, ale najpierw kilka słów o produkcie.


"L'biotica Biovax Botanic Peeling Trychologiczny  do skóry głowy Czystek i Czarnuszka -125 ml 

Peeling trychologiczny Biovax® Botanic polecany do regularnego rytuału demakijażu skóry głowy i włosów. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia, martwy naskórek oraz pozostałości kosmetyków do stylizacji.Peeling poprawia mikrokrążenie skóry głowy, odblokowuje ujścia mieszków włosowych, przygotowując na dalsze etapy pielęgnacji. Zapewnia długotrwałą świeżość, dzięki formule zgodnej z fizjologicznym pH, przywraca skórze naturalną równowagę. 
  • Organiczny ekstrakt z czystka, dzieki wysokiej zawartości polifenoli, działa antyoksydacyjnie. Reguluje przetłuszczanie skóry głowy, intensywnie oczyszcza. 
  • Organiczny ekstrakt z nasion czarnuszki pozytywnie wpływa na stan skórygłowy, poprawia wygląd włosów, wzmacniając ich blask i witalność. 
  • Ekstrakt z miety, z certyfikatem ECOCERT, wykazuje działanie przeciwutleniające, oczyszczające i łagodzące. Pobudza krążenie krwi, działa przeciwstarzeniowo. 
 Efekt na włosach:
  • dokładnie oczyszczone włosy i skóra głowy
  • włosy uniesione u nasady
  • zmniejszenie przetłuszczania
  • zwiększona objętość włosów
 Formulacja peelingu oparta została o starannie dobrane substancje, zapewniające skuteczne oczyszczenie skóry głowy i włosów bez obciążenia.0% SLS / SLES   0% parabens   0% silicones   0% DYES   Peeling trychologiczny Biovax® Botanic zawiera składniki organiczne i certfikowane znakiem ECOCERT oraz COSMOS. Sposób użycia:Wykonaj 2 minutowy, delikatny masaż opuszkami palców, kolistymi ruchami. Następnie spłucz drobinki peelingujące wodą i umyj włosy oraz skórę głowy szamponem Biovax® Botanic. W razie potrzeby umyj włosy ponownie.Peeling stosuj regularnie, raz w tygodniu. "

Brzmi zachęcająco, prawda? Zero parabenów, SLS, silikonów... Skóra oczyszczona, zwiększona objętość, włosy uniesione u nasady, mniejsze przetłuszczanie, oczyszczona skóra głowy, włosy... No ja się dałam kupić, więc po małej chwili wahania jednak się zgłosiłam do testów.


Pierwsze wrażenie było pozytywne. Zapach może nie codzienny, ale dający się polubić. Pierwsze mycie? Super! Skóra oczyszczona, włosy nieco inne niż zwykle. Osobiście włosy myję co 3/4 dni - tyle im wystarczało do tej pory, ale jakież było moje zdziwienie jak nie minęły 2 dni, a moje włosy znów nadawały się do mycia. A skóra głowy? Zadziała się tragedia. Zgromadziła się na niej gruba warstwa łoju co było bardzo nieprzyjemne i uciążliwe. Tak było po każdym użyciu tego peelingu. Używałam oczywiście wg przeznaczenia, stosowałam regularnie 1 w tygodniu. Starczyło mi peelingu na 5/7 razy (raz też siostra skorzystała). Choć zostało na jeszcze 1 max 2 użycia, ale nie chciałam już katować skóry głowy. Także bardzo mały wydajny - zdecydowanie bardziej preferuję opcję jaką daje BIONIGREE - SERUM OCZYSZCZAJĄCE DO SKÓRY GŁOWY Basic_01 z olejkiem z czarnej porzeczki (nie wiem czemu nie napisałam o nim - mój błąd!). Odkąd odstawiłam go z moją skórą głowy jest zdecydowanie lepiej.


Jeżeli chodzi o tubkę jest wygodna, ale póki produkt nie zaczyna się kończyć, wtedy korzystanie jest uciążliwe. Szata graficzna opakowania jest piękna. Bardzo mi przypadła do gustu. To połączenie kolorów jest przyjemne dla oka i kojarzy się z naturą (przynajmniej mi). Także najlepszym aspektem tego produktu jest opakowanie. 


Także reasumując, peeling totalnie mi się nie sprawdził. Na mojej skórze głowy pojawiło się więcej sebum, łoju i nie wiadomo czego, musiałam częściej myć włosy i zdarzało się że skóra mnie swędziała. Po odstawieniu wszystko minęło. Nie muszę znów często myć włosów. A na skórze nie mam już zbiorowiska przedziwnych rzeczy. Także mojej skórze zaszkodził niżeli pomógł. Moja skóra jest widocznie bardzo wymagająca - najlepiej sprawdza mi się kawa z dodatkiem szamponu i glinką. :) 


Zapomniałabym. Jeżeli chodzi o drobinki to w miarę łatwo się je wypłukiwało. Czasami wiadomo zaplącze się jakaś granulka, ale nie jest z tym jakiś wielki problem. Zawsze później łatwo je wyczesać. :) 


Ze swojej strony produktu nie polecam. Jak wyżej widać niezbyt dobrze wpłynął na moją skórę głowy. Ale kto wie, może Tobie pomoże. ;) Zawsze najlepiej samemu sprawdzić, czy produkt się u nas sprawdzi czy nie. Ja w każdym razie odpuszczam kosmetyki do włosów L'Biotica. Może za jakiś czas znów trafię na jakieś cudo jak kiedyś, ale na razie się nie zanosi. Na razie przetestuję sobie CUDO, od L'Biotica z kolejnej akcji - stóp chyba nie pokaleczę. :P Na dniach pochwalę się zgarniętym CUDEM. :)


Ocena: Negatywna
Cena: ok 17 zł
Pojemność: 125 ml




4 komentarze:

  1. Najlepszy peeling do skóry głowy jaki miałam, a to dlatego że działa jak trzeba, a przy tym jest delikatny i kojący dla skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie że chociaż Tobie się sprawdził :) u mnie niestety robił tylko szkody...

      Usuń
  2. Dziwię się, że się nie sprawdził. Również zdobyłam go na akcji instagramowej i jestem zadowolona. Na pewno kupię go, jak się skończy. Ania.

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tu jesteś mam nadzieję zostawisz jakiś ślad. :)

Copyright © 2014 Świat obiektywem Janettt , Blogger