Zakupy Aliexpress - uchwyt rowerowy na telefon


Ostatnimi czasy robię dużo zakupów na Aliexpress. Jednym z gadżetów, który kupiłam był plastikowy uchwyt na telefon z mocowaniem do roweru w kolorze czarnym. Z racji, że dużo jeździmy z Adamem z aplikacją Endomondo to bardzo przydatny gadżet.
Uchwyt kupiłam za $ 3.03 na aktualny kurs to jakieś 10.80 zł. Oczywiście wysyłka bezpłatna. Paczka szła standardowo ok. miesiąca. 


Trzymadło jest wykonane z plastiku, ale mimo to trzyma się dobrze. Nie rozpadł się zważywszy na moje wywrotki na górkach podczas zjazdów. Jeżeli chodzi o mocowanie to zacisk trzyma dobrze. Od spodu jest pokrętło od rozkręcania trzymadła do telefonu, a drugie służy do zaciskania tego pierwszego. Kolejne zaś ma usztywnić całość by się nie przekręcało - teoretycznie jego obrotowość wynosi 360st. Aż tak go nie obracałam, bo jednak boję się,  że coś urwę, a do tego mam niesamowity talent. ;) Mimo tego "zacisku" i tak uchwyt potrafi się obrócić, ale nie przeszkadza to w jeździe czy korzystaniu z telefonu podczas jazdy. Mogę zatem polecić ten uchwyt posiadaczom cienkich i długich smartfonów, ponieważ ucheyt utrzymuje te same proporcje długości i szerokości. Mój Sony Xperia Z1 Compact z łatwością się mieści tak jak tymczasowy LG P700, ale w tym drugim niestety guzik "POWER" jest w tak niefortunnym miejscu, że nie da się inaczej odblokować telefonu jak podłużnym przyciskiem "MENU" u dołu telefonu. Dobrze, że chociaż tak się da. Natomiast mój stary LG E430 jest krótszy od pozostałych, a dodatkowo mam na nim gruby pokrowiec przez co telefon się nie mieści/jest za krótki. Zatem uchwyt niestety służy tylko do trzymania cienkich i długich smartfonów.


      Zacisk całego uchwytu można zamocować do steru o średnicy między 22mm-38mm. U mnie oczywiście nie było żadnego problemu. Sam zacisk na ster jest na śrubkę z plastikowym łepkiem, której obawiałam się, że nie wytrzyma lub będzie się odkręcać. Mimo obaw po wielu kilometrach zacisk wciąż jest na swoim miejscu.

Źródło: Aliexpress

      Wymiary uchwytu bez rozkręcania co ok. 6x12cm, po maksymalnym rozkręceniu 9x18cm. Obsługa i montaż tego gadżetu są banalnie proste. Każdy by sobie poradził.

Reasumując, za tak niewielką kwotę mamy naprawdę niezły uchwyt do telefonu na rower.

PLUSY:
Ø łatwy montaż i demontaż
Ø łatwa regulacja kąta nachylenia
Ø w miarę lekki
Ø poręczny
Ø nie przeszkadza w trakcie jazdy
Ø wygodny
Ø wytrzymały
Ø nie rysuje telefonu
Ø dobrze trzyma telefon
Ø deszcz nie stanowi dla niego problemu.

MINUSY:
Ø nie do każdego telefonu (w niektórych może zasłaniać przycisk "POWER", tylko do długich i cienkich)
Ø czasami ciężko jest kręcić pokrętłami (zwłaszcza spoconymi rękami). 


      Myślę, że niektórych zachęcę do kupowania na Ali. Oczywiście zakupy tam trzeba robić z głową. Ja wciąż się uczę tam kupować, bo często jestem stawiana w nowej sytuacji jak ostatnio z otwieraniem sporów. Ale to nie jest takie straszne jak wygląda. Nie trzeba znać dobrze języka angielskiego, by robić tam zakupy. Wystarczy translator, który, np. pojawia się w przeglądarce (GOOGLE CHROME) lub zwykły tłumacz gdzie bez problemu mniej więcej zostanie przetłumaczony tekst.
      Oczywiście gdyby ktoś potrzebował pomocy to nią służę, mogę pomóc przy zamawianiu, a nawet zamówić dla kogoś to żaden problem. W razie zainteresowania proszę o kontakt. :)
      Mam nadzieję wpis Wam się podobał. Jeżeli chcecie więcej takich wpisów to piszcie. Zamówiłam już sporo na Ali, więc mam o czym pisać. :)

Pozdrawiam,
Janettt

10 komentarzy:

  1. O, super! Też jeżdżę ostatnio więcej na rowerze z Endomendo, więc na pewno coś podobnego na ali sobie wyszukam.
    Również robię tam regularnie zakupy, póki co na niczym się nie zawiodłam, sporów również nie musiałam otwierać... Niektórzy jednak nie potrafią tam kupować, bo jak słyszę, że ktoś w danym miesiącu zrobił 60 zamówień... To dla mnie trochę przesada.

    Jak tylko będziesz mieć coś ciekawego z Ali to chętnie o tym poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na ja na razie miałam parę przygód już niestety, o których zapewne też napiszę (także ku przestrodze), a rekord chyba w czerwcu pobiłam jak ok 30 rzeczy zamówiłam :D w tym u jednego sprzedawcy kilka rzeczy do roweru :) ale 60 to już przesada :D no chyba, że to jednorazowy wybryk :D
      tak to w przedziale do 10 sztuk miesięcznie się mieszczę w zamawianiu ;)
      także o czym mam pisać, więc na tym wpisie nie skończę ;)

      miło, że się podoba :)

      Usuń
  2. Fajna i bardzo przydatna rzecz. :)
    Co do zakupów na Alli, to również tam zamawiam jednak stawiam bardziej na gadżety, nie odważyłabym się zamówić ponownie kosmetyków, raz zamówiłam czarną maskę, jednak po otwarciu wylądowała w koszu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z kosmetyków kiedyś dwustronną kredkę do konturowania zamówiłam, co prawda skończyło się tylko na tym zakupie choć wykończyłam kosmetyk, jednak po kilku postach przestrogi u innych dziewczyn postanowiłam nie ryzykować ;)
      wiele lat odkąd zaczęłam się malować to kupowałam w sklepach a'la po złotówce i tam wszystko mają właśnie z tych chinolskich stronek i szczerze powiedziawszy żałuję tamtych lat, bo niestety skóra dostała w kość, ale na szczęście krzywda jako taka mi się nie stała. Człowiek głupi to chciał oszczędzać rodziców pieniądze. ;)
      Na szczęście tamte lata mam za sobą i moja pielęgnacja oraz kosmetyki do makijażu są z zupełnie innej półki ;)

      Usuń
  3. Ciekawy wpis, uwielbiam jeździć na rowerze, myślę, że ten gadżet z pewnością by mi się przydał. Ostatnio zakupiłam dla mojego chłopaka świetny uchwyt samochodowy, na którym można zamontować zarówno komórkę, jak i system nawigacji GPS. Mocny zacisk pozwala na utrzymanie telefonu w stabilnej pozycji, co jest dla nas bardzo ważne, zważywszy na fakt, że Marcin uwielbia szybką jazdę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my też uwielbiamy szybką jazdę, ale uchwytu do samochodu jeszcze się nie dorobiliśmy, bo częściej rowerami jeździmy niż samochodem ;)

      Usuń
  4. Teraz taki uchwyt to dobra sprawa, idzie wiosna i coraz więcej będę jeździła na rowerze w dłuższe trasy więc uchwyt na telefon odegra dość ważną rolę dla mnie. Powiedz mi, jak długo wytrzymał ci ten uchwyt z Aliexpress? Masz go może jeszcze? Na allegro czy olx ceny niektórych modeli są naprawdę wysokie a szukam czegoś w miarę mocnego i nie za drogiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal go mam i gdyby nie to że mój za mocno coś przy nim coś skręcał to pewnie uchwyt nadal byłby sprawny xD Nie mniej jednak nadal telefon się w nim trzyma, jest lekki luz, ale telefon jest dalej bezpieczny i nic mu się złego nie dzieje. Choć jeśli zależy komuś na lekkości to raczej bym odradzała, bo do lekkich nie należy ja planuję kupić z dużo lżejszego materiału, ale to już niestety nie są tanie rzeczy. :)
      Reasumując jeśli jeździ się wycieczkowo, a nie hardkorowo i nie zależy na lekkości to z pewnością taki uchwyt z Ali się sprawdzi. ;)

      Usuń
    2. Z aliexpress można wychwycić naprawdę wartościowe przedmioty, trzeba jednak wiedzieć jak szukać :) Co do uchwytu na rower, to teraz latem jest to bardzo przydatny gadżet. Czytając twoją odpowiedź dochodzę do wniosku, że mimo wszystko ten uchwyt musiał być naprawdę solidny skoro wytrzymał tyle czasu. Zgadzam się również, że jest to raczej dla "niedzielnych" wycieczkowiczów takich jak ja :)

      Usuń
  5. Ooo widzę, że nie ja jedna potrafię wyhaczyć najlepsze perełki z Ali :D Sama mam od "maj frienda" uchwyt samochodowy na telefon i czuję, że pora na kolejny gadżet, tym razem do mojego rowera

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tu jesteś mam nadzieję zostawisz jakiś ślad. :)

Copyright © 2014 Świat obiektywem Janettt , Blogger